sobota, 15 lutego 2014

Rozdział 35 - Sumienie

Uwaga!
Rozdział zawiera sceny przeznaczone dla osób pełnoletnich.
Czytasz na własną odpowiedzialność.



Czekałam aż Harry mnie pocałuje, gdy jego usta znalazły się tuż nad moimi. Ale nie zrobił tego. Nie mogłam uwierzyć ze byłam tym rozczarowana. Przyłożył swoją twarz do mojego policzka tak że jego usta znalazły się przy moim uchu. Czułam jakby moje stawy w kolanach topniały. Wzdrygnęłam się gdy poczułam że zimne palce wsuwają się pod koszulkę którą miałam na sobie. To był znajomy dotyk.

Jego twarz znów znalazł się nad moją, zielone oczy były skoncentrowane gdy spojrzały w dół. Pragnienie pojawiło się na jego twarzy, nigdy nie widziałam tego u niego. Nie wiem czemu ale jedyne co teraz czułam to to że go kocham. Zaskoczyłam sama siebie gdy lekko pocałowałam jego usta. To sprawiło ze jego oczy rozszerzyły się a moje serce zaczęło szybciej bić.

Jego palce rysowały kółka na moim brzuchu, podburzając wstydliwe uczucia we mnie.

- To... nie mam nad tym aż takiej kontroli by nie...- przerwał, oddychał coraz ciężej.

Przytaknęłam na jego słowa. Pożądanie pojawiło się w jego oczach. Teraz wiedziałam że to nie było to samo co kiedyś.

Musnął swoim nosem mój, a po chwili przyłożył swoje usta do moich. Zadowolenie wypełniało moje ciało. Pocałunek był ostry, był taki jakiego jeszcze nigdy nie doświadczyłam, a nawet o takim nie myślałam. To sprawiło że poczułam dziwne mrowienie w niektórych miejscach. Ale to mi nie przeszkadzało.

Harry przybliżył się do mnie jeszcze bardziej, przez co ciężej się oddychało. Lekko położył się na mnie kiedy się całowaliśmy, wyglądało jakby chciał się jak najlepiej do mnie dopasować. Moje usta zaczynały się robić zmęczone pod wpływem Harry'ego.

Chciałam się lekko przesunąć by zaczerpnąć powietrza ale poczułam jak dłońmi dotyka mojej szyi. Każda mała akcja podniecała mnie w sposób w jaki nie myślałam że istnieje. Objęłam rękoma jego szyję. Gdy to zrobiłam zobaczyłam że Harry zaczął rozpinać moje guziki i właśnie był na ostatnim. Gdy mu się udało, przerwałam nasz pocałunek.

Ogromny guzek rósł w moim gardle. Harry spojrzał na rozpięte guziki. Przełknęłam ślinę kiedy rozchylił koszulę. Delikatnie położył swoją dłoń na moim brzuchu, jego palce delikatnie pieściły moją skórę. Adrenalina przepływała przez całe moje ciało, palące uczucie było w mojej klatce piersiowej.

Jego łagodny wzrok przesunął się a ja instynktownie zakryłam się moją koszulą. Zakłopotanie zalało moje myśli. Cichy głos mojej głowie podpowiadał mi bym stąd uciekła. Ale byłam za bardzo upita myślą że Harry jest tak blisko mnie, bym mogła myśleć rozsądnie.

On zajął wszystkie moje zmysły; czułam jego zapach gdy oddychałam, jego smak gdy mnie całował... wszystko. Podniósł się i chwycił swoją koszulkę. Po chwili zaczął ją ściągać. Gdy podniósł ręce zauważyłam blizny na ich wewnętrznej stronie. To przypomniało mi o obrazie który namalował. Ale nie chciałam go teraz o to pytać, nie w tym momencie.

Moim oczom ukazały się wszystkie jego tatuaże. Nigdy nie zwracałam uwagi na mięśnie Harry'ego ale teraz pomyślałam że nigdy nie widziałam by ktoś wyglądał z nimi tak atrakcyjnie. Próbowałam wyobrazić sobie jak wyglądamy w tej pozycji, ale nie mogłam. Nie zauważyłam nawet jak komfortowo zaczęłam się czuć obok niego.

Harry wrócił do mnie znów się obniżając. Temperatura wzrosła gdy jego skóra dotknęła mojej.

- Ja... chcę tego tak bardzo. - poczułam jego oddech na moim czole zanim mnie tam pocałował. Momentalnie w moim brzuchu pojawiły się motyle.

Chciwie całował mój podbródek, zjeżdżając w dół mojej żuchwy by lekko ssać delikatną skórę mojej szyi i ramion. Jego zachowanie było coraz bardziej gwałtowne. Wzięłam oddech na kilka sekund ponieważ w tym momencie Harry mocno ścisnął moje biodra. Jęknęłam.

Pogłębił swój uścisk na moich biodrach. Po chwili zaczął jechać swoją dłonią wzdłuż mojego uda aż chwycił zapięcie moich spodni. Szeroko otworzyłam oczy gdy ściągnął je ze mnie z wystarczającą siłą zostawiając mnie prawie nagą od pasa w dół. Moje myśli były niewyraźne.

Mój puls przyspieszył, palce zaczęły się trząść.

- Chcesz tego? - Harry wyszeptał, sprawiając że się zaczerwieniłam. To pytanie zaczęło rozbrzmiewać w mojej głowie. Moje myśli były w tym miejscu. Nie byłam w stanie udzielić rozsądnej odpowiedzi.

- Thalia? - zapytał, głaszcząc mój policzek. Wszystko co chciałam zrobić to odpowiedzieć mu. Zawsze trudno było mi udzielać rozsądnych odpowiedzi gdy Harry był blisko mnie. Te minuty które tu spędzamy sprawiły że trudno byłoby mi odmówić. Kochałam go, pragnęłam by był blisko mnie. To było wszystko co wiedziałam.

Odpowiedziałam zanim mogłam cokolwiek pomyśleć. Przytaknęłam a on pogłębił nasz pocałunek. Tym razem wszystko działo się powoli. Nasze usta ocierały się o siebie stopniowo i delikatnie. Położyłam dłonie na jego karku a kręcone włosy Harry'ego zaczęły łaskotać moje palce.

Poczułam jego jedną dłoń na moim ciele, gdy drugą dopasowywał swoje ciało do mojego.Zamknęłam oczy i przesunęłam dłonie na jego ramiona. Nigdy nie zauważyłam jak bardzo szerokie były.

Wstrzymałam oddech kiedy poczułam że dolny obszar mojego ciała traci kontakt z tkaniną która go przykrywała. Zdecydowałam się trzymać oczy zamknięte, ponieważ wydawało mi się że wtedy będzie łatwiej. Kolejne uczucie było dalekie od czegoś przyjemnego, właściwie to było nie do zniesienia. To było takie nagłe, takie obce. Wtedy zdałam sobie sprawę w co tak naprawdę się wpakowałam.

- Harry.... - jęczałam gdy ogarnęło mnie uczucie wytworzone przez spotkanie się dolnych części naszych ciał w bardzo intymny sposób. Moje palce lekko ciągnęły jego włosy. Kłujący ból powracał za każdym razem gdy wykonał jakiś ruch. Nie wiedziałam jak to wszystko działało. Jeśli dobrze wiedziałam, to, to nie powinno boleć. Dlaczego ludzie to robili jeśli to bolało? Coś było nie tak.

- Spójrz na mnie. - Harry nie mógł mówić swoim normalnym głosem. Czy on też czuł ten ból? Dlaczego mówił innym głosem?

- Harry. - jęczałam, zaciskając moje dłonie wokół niego przez co zbliżył się do mnie. Schowałam moją głowę w jego szyi. Chciałam by był bliżej. To kłuło, to bolało. Mgła przysłoniła moje oczy, kompletnie mnie dezorientując. Byłam zmieszana.

Kolejne pchniecie sprawiło że łzy napłynęły do moich oczu. To co robił zaczęło mi sprawiać dziwne, silne uczucie przyjemności, coś czego nigdy nie czułam. Ale ból temu towarzyszący był zbyt natrętny by można go było zignorować.

- Lia, otwórz oczy.... - prawie błagał, dysząc.

Nie chciałam otwierać oczu. Wtedy nie mogłabym tego znieść. To nie byłam ja.


- Kocham cię. - wyszeptał, poczułam to na moim policzku. Czy on naprawdę miał to na myśli? Ale nawet to nie złagodziło mojego bólu.


Harry kontynuował swoje ruchy a ja byłam na granicy płaczu. Co my będziemy z tego mieć? Co będzie potem? Oddychaliśmy ciężko, wydając z siebie jęki i sapanie za każdym razem gdy wchodził we mnie głębiej. Harry jęknął, chwycił mnie w pasie zanim przyłożył usta do mojej szyi. Zaczął zostawiać tam pocałunki.

Nauczyłam się ignorować uczucie pieczenia gdy pojawiło się nowe, silniejsze uczucie które przyciągnęło moją uwagę. Uczucie przyjemności drastycznie się podniosło a moje ciało zadrżało tak jak jego, poczułam napięcie w dole mojego brzucha zanim się zrelaksowałam. Czy Harry też to poczuł?

- Ja... Kocham cię. - powtórzył, mrucząc w moją szyję gdy wysunął się ze mnie. Objął rękoma moja talię i położył swoją głowę na mojej klatce piersiowej, głęboko oddychając.

Moje serce mocno biło, w mojej głowie pojawiły się sprzeczne myśli. Myślałam o tym co zrobiliśmy. O tym co ja zrobiłam.






__________________________________________________________________________





*Harry*

Obudziłem się sam. Moje ramię otaczało poduszkę. Była w miejscu w którym powinna być osoba którą chciałem zobaczyć po przebudzeniu. Usiadłem, pocierając rękoma moje ciężkie powieki. Rozejrzałem się po pokoju by znaleźć Thalię. Ale nie było jej w zasięgu mojego wzroku. Poczułem strach gdy pomyślałem że może wyszła. To byłaby najgorsza rzecz jaką mogłaby mi zrobić.

Ostatnia noc wydawała się nierealna, bałem się że to był tylko sen. Potrzebowałem jej. Teraz. To doświadczenie było inne niż wszystkie. Chciałem wiedzieć czy czuła to samo co ja. Nigdy nie myślałem że Thalia sprawi że będę się tak czuł. Udało jej się wtargnąć do wszystkich moich zmysłów.

Nie mogłem pozwolić jej odejść. Muszę zrobić wszystko co w mojej mocy by zatrzymać ją przy mnie. 

- Thalia? - zawołałem, kiedy szybko zakładałem swoje bokserki. Wstałem z łóżka i spojrzałem w stronę łazienki, modląc się by tam była.

- Lia? - zapukałem do drzwi. 

Nie usłyszałem żadnej odpowiedzi.

Mój niepokój wzrósł gdy popchnąłem drzwi i je otwarłem. Zobaczyłem ją siedzącą na brzegu wanny, miała przekrwione oczy.

- Co- co się stało? - nie spodziewałem się tego, znaczy podejrzewałem że to może się stać ale nie do tego stopnia że na jej oczach pojawią się się czerwone żyłki. Nienawidziłem tego. Nienawidziłem tego gdy płakała.

- Co ty mi zrobiłeś? - powiedziała ledwo słyszalnym mruknięciem, wpatrując się we mnie. Wciąż miała na sobie moją koszulkę, założyła też swoje jeansy. Poczułem się źle gdy zacząłem ją sobie wyobrażać bez nich.

- Lia.... - sięgnąłem by dotknąć jej dłoni ale szybko odskoczyła, jakby się mnie bała.



__________________________________________________________________________



asgdhsfsjfghjkhjlkhgfjkhfghfsgfsdfgdgf
tylko tyle mogę powiedzieć o tym rozdziale :D
Harry powiedział że ją kocha
wreszcie :D

podoba Wam się rozdział? :)

http://ask.fm/soirishlove <<< zapraszam na mojego aska 
możecie pytać mnie o co chcecie :)

xx

36 komentarzy:

  1. O boze hahzbgxysagahayhzjzj placze...nie wierze boze Thalia ;u;/hellomarvel

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja.. ja nie wiem co powiedzieć! Czekam na następny bo chce wiedzieć co dalej! A harry się wreszcie przyznał że kocha Thalie więc jestem szczęśliwa ♡
    @Nightmares_xxox

    OdpowiedzUsuń
  3. On powiedział że ją kocha a ona... omg
    Lia
    @kostka22

    OdpowiedzUsuń
  4. omg, czekałam na to tyle czasu!
    harry ją kocha, w końcu powiedział to thalii, tak się cieszę! vosjfsahdsc
    tyle emocji haha, jestem ciekawa co stanie się dalej! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. http://www.photoblog.pl/listdochlopakow/164485245/akcja
    Tu jest akcja związane z 1D zajrzyjcie ;)

    A co do rozdziału to jest saoefjoireafh <33

    OdpowiedzUsuń
  6. niesamowicie słodkie było to wyznanie miłości ale.. aleee czemu ona znowu ryczała?!

    OdpowiedzUsuń
  7. Osz ty...
    Okej. Harry wyznał jej miłości. Fhdjssjthfdhgfkhryfxjjdsv!!!!!!!!!! Ale o co chodzi z Lia? Kurde, troche sie o nia boje. I te rany Harolda na nadgarstkach... ekhm.
    Jezu, no. Co bedzie dalej z nimi, no!
    Dziewczyno, kocham Cię za to tlumaczenie <3
    Czekam na kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  8. dodaj dzisiaj następny rozdział. proooooooooooooooszę znów hsuhudsidhgu @hellomylarreh

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja nie jestem pełnoletnia a i tak czytałąm buahahah xd
    ciekawa jestem co sie stało Thalii, dlaczego płaka ?

    OdpowiedzUsuń
  10. jejuu błagam cie dodaj dzis kolejny rozdział nie wytrzymam jak nie dodasz *_* xx

    OdpowiedzUsuń
  11. Już się boję tego co będzie w następnym, Lia jest taka nieświadoma ;c / @lovely_carrots_

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki Ci Boże Za Ten Rozdział !!!! :* :* :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak powiedział, ale ona moze w to nie wierzyć. :c ale i tak sie boje co bedzie dalej jak ona tak płacze bo wiadomo dlaczego no ale jeszcze jego dotyku sie bała. :/ jeju boje sie co bedzie dalej:(((

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham cię! Plis dodaj dziś jeszcze rozdział. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wowwwwwwwwwwwwwwwwwww, dawaj next <3. szybko djajdsahjdkjsg haha ;d xx

    OdpowiedzUsuń
  16. ooo ja cie nie moge to vylojjjsbsxukwbdvgjd. własnie takie :D. on ja kocha, to to jest w tel lazience no, o boziu przeciez ona go kocha, oby jego nie zostawila.. @sylwiaam95

    OdpowiedzUsuń
  17. Nareszcie powiedział ze ja kocha ksjdidjidjd o boże ksndkd czekam na następny, blagam wstaw jeszcze dzisiaj dndkndjda

    OdpowiedzUsuń
  18. tak to jest jak się nie uświadami dzieci... potem nie wiedzą, że pierwszy raz boli... ech... to życie Thalii w niewiedzy mnie przeraża xdd
    Harry jej powiedział, że ją kocha I TO 2 RAZY OMG to było takie iyegdixzucfrenfdkguijcjrvhd
    /@zizzzza :) x

    OdpowiedzUsuń
  19. Wstaw jeszcze dziś ploseeee :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. jaaaaaaaa.......fajnei ze to powiedział:)
    A Lia jest zdezorientowana biedna...ale będzie okey:) na pewno:)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo podobała mi się postawa Harry'ego. no i w końcu wyznał że ją kocha! prawidłowo :)
    ale za to strasznie nie mogłam znieść Thalii.. sama chciała zrobić to z Harrym, sama się mu oddała. nie zmuszał jej, a następnego dnia odwala jakieś przedstawienie ughh.
    ale mam nadzieję, że wszystko wróci do normy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. *-* Wreszcie ze sobą spali *-* Hmmm... ciekawe jsk będzie wyglądać ta rozmowa xD Kocham cię za tłumaczenie <3

    OdpowiedzUsuń
  23. O ja pierdole kurwa mać to bylo zajebiste *~*
    Szkoda mi thalii ze tak to przeżywa :(
    Czekam na następny ♡

    OdpowiedzUsuń
  24. o matko, szaleję normalnie, wreszcie jej powiedział, że ją kocha, wreszcie to zrobili mam nadzieję że Lia się ogarnie o matko co za emocje. <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Kocham to ff kndkddknhdjd błagam wstaw dzisiaj kolejny proszeeeeee ! x

    OdpowiedzUsuń
  26. o m g co za rozdział

    OdpowiedzUsuń
  27. O ja pieroooooole.. Kurwa kurwa mać

    OdpowiedzUsuń
  28. Rly?! Hazz powiedział jej, że ją kocha?! OMFG! Cuudo! Błagam, niech oni już będą razem!
    Nie wiem co mam jeszcze kuźwa powiedzieć ♡
    Czekam na next *.*

    OdpowiedzUsuń
  29. Jeezu! Zajebiste!! *-* Oni są tacy vasznasfbnswndvbushb ^.^

    OdpowiedzUsuń
  30. omg omg omg omg omg omg on ją kooocha!!!!!!!!!!!!!! ja nie moge :D dzięki za rozdział kochana! @hallxofxfame .xx

    OdpowiedzUsuń
  31. Chciałabyś widzieć moją minę gdy zobaczyłam czerwoną czcionkę haha bezcenna a co do rozdziału świetny i naprawdę dziękuje za to ♥ okej biorę się do następnego rozdziału :D

    OdpowiedzUsuń